Kiedy w naszym życiu pojawia się dziecko, chcemy mu zapewnić jak najlepsze warunki. Pragniemy, aby jego pokój był przytulny i jednocześnie bardzo funkcjonalny. Jak więc powinien wyglądać idealny pokój dziecięcy?
To, jak będzie wyglądał, zależy oczywiście od tego, w jakim wieku jest nasze dziecko, bo jak wiadomo, jako niemowlę zazwyczaj śpi w łóżeczku obok naszego, ale kilkanaście miesięcy później możemy śmiało urządzać dla niego pokoik. Zacznijmy od kolorystyki. Na pewno nie powinna być ona ciemna. To ma być radosne, pełne energii pomieszczenie, dziś już nie zwraca się takiej uwagi na barwy niebieskie, czy różowe, ale bardziej uniwersalne, czyli beż, bardzo jasny zieleń, czy delikatny odcień żółtego. Wybierając farbę do pomalowania ścian zastanówmy się, czy może nie lepiej zamiast zwykłej kupić taką, po której można pisać i również bez problemu nią czyścić. Może się zdarzyć, że nasze dziecko będzie chciało zostawić małą pamiątkę na ścianie w postaci rysunku, a jak wiadomo na zwykłych farbach jego zmazanie nie będzie możliwe. To, w jakie meble wyposażymy pokój malucha, będzie zależeć od tego, jakim metrażem dysponujemy, ale zawsze muszą się znaleźć podstawowe meblem czyli przede wszystkim łóżeczko i to od niego zaczniemy. Dziś na szczęście mamy dość duży wybór łóżek dla dzieci z dodatkowymi zabezpieczeniami, jeśli obawiamy się, że może wypaść z niego w nocy, przewracając się na drugi bok, ale są oczywiście i takie, które takich zabezpieczeń nie mają. Łóżko dla naszego dziecka nie powinno być zbyt wysokie, i nie za miękkie. Powinno być tez w takim miejscu, żeby nie stało przy kaloryferze, ponieważ dziecku może być za gorąco i może mieć problemy ze spaniem. Kolejna ważna, chociaż dla wielu może zbędna rzecz, która powinna być w pokoju dziecięcym, to szafka nocna. Dlaczego? Ponieważ zawsze możemy postawić tam dziecku nocną lampkę, przy której nasz maluch z pewnością będzie się czuł pewniej, ulubioną maskotkę, albo coś do picia, gdyby się przebudziło i chciało się czegoś napić. Będąc przy szafkach, tak samo jak ta nocna potrzebna jest również i ta duża, w której pomieścimy wszystkie ubranka dziecka. Jeżeli chcemy, aby pokój wydawał się optycznie większy, zamiast przesuwanych drzwi można założyć lustra. A jak mamy córeczkę, na pewno będzie z chęcią przeglądać się w takim dużym lustrze, przebierając się w różne sukienki. Oczywiście oprócz szafy ważne są tak zwane otwarte półki – najlepiej na wysokości wzrostu dziecka tak, aby mogło z łatwością sięgnąć po swoją ulubioną zabawkę, albo książkę. Wszystkie zabawki powinny być w zasięgu ręki malucha, kiedy zrobimy takie półki za wysoko, może się zdarzyć, że dzieciak będzie chciał sięgnąć po coś, a przez zbyt wysokie półki, czy szafki będzie miał trudności. Możemy pomyśleć już również trochę przyszłościowo i umieścić w pokoju biurko. Czas mija tak szybko, że ani się obejrzymy, a już będziemy widzieć, jak nasz syn, czy córka uczą się i odrabiają lekcje. Kiedy mamy dość miejsca na meble i zabawki, niech to będą dwie osobne strefy. Stwórzmy w miarę możliwości część do zabawy, czyli miejsce z wszystkimi zabawkami, oraz miejsce, gdzie nasze dziecko będzie się uczyć. Będzie przez to większy porządek, a poza tym dziecko nie będzie tak zdekoncentrowane, bo zamiast patrzeć na ulubionego misia, czy klocki będzie mogło skupić się na nauce.
Urządzając pokój dla naszego dziecka przede wszystkim musimy pamiętać o jego bezpieczeństwie, czyli sprawdzić, czy nie ma żadnych ostrych rogów, ani przedmiotów, które mogłyby całkiem przypadkiem zrobić dziecku krzywdę. Ten pokój ma być kolorowy, pełen pozytywnej energii i tak tez ma się czuć w nim dziecko. Niech samo wybierze, jaki dywan chciałby mieć, może w jakieś wesoły wzory, albo zwierzątka. Omijajmy raczej jasne kolory w przypadku dywanów, ponieważ jak wiadomo w pokoju dziecięcym łatwo taki dywan pobrudzić, powinien więc on być w miarę możliwości ciemny, ale nie musi być to jednolity kolor. Niech tworzy razem z nami pomieszczenie, które będzie należeć tylko do niego, jego własny pokoik.
