Już za kilka miesięcy/tygodni utulisz w swoich ramionach najważniejszą osobę w twoim życiu. Spodziewasz się dziecka i teraz cały świat toczy się wokół tego. Okres ciąży nie należy często do czasu usłanego różami. Kobiecie dokucza wiele dolegliwości, nie rzadko musi rezygnować z pracy lub innych zajęć. Jest to zarazem również niezwykły czas, podczas którego możesz odpowiednio przygotować się na przyjście swojej pociechy. Coś, co jest pierwszą rzeczą o której zazwyczaj myślą kobiety, kiedy zachodzą w ciąże, to wyprawka dla noworodka. Niektóre kobiety, jak tylko zobaczą dwie kreski na teście ciążowym, zaczynają ją już kompletować. Czy to jest odpowiedni czas? Może lepiej poczekać?
To, kiedy zaczniesz kupować rzeczy dla swojego maluszka zależy tylko od ciebie. Czasem ciężko powstrzymać się od kupna słodkiej sukieneczki lub bucików. Jednak właśnie, póki nie znamy płci dziecka raczej radzę się wstrzymać przed kupowaniem rzeczy, które mogłyby być charakterystyczne jedynie dla chłopca bądź dziewczynki.
Ja wyprawkę dla mojego dziecka zaczęłam kompletować, kiedy poznałam płeć dziecka. Coraz częściej jednak powraca się do trendu, w którym rodzice nie chcą znać płci. Wcześniej niestety nasze mamy nie znały płci swoich dzieci raczej z uwarunkować medycznych, jednakże dziś rzeczywiście zauważam jakieś podobieństwa. Trudno wtedy czekać z zakupem całej wyprawki, aż do momentu porodu. Choć z drugiej strony mamy tyle sklepów i wyboru, że i w jeden dzień udałoby nam się na pewno część rzeczy zakupić.
Ja wybrałam taki moment, gdyż chciałam jednak już te rzeczy mieć i przede wszystkim zależało mi, bym mogła sama udać się do sklepu i je zakupić. Koniec ciąży nie byłby dobrym momentem, gdyż męczyło mnie jakiekolwiek chodzenie, chyba że jedynie powolnym spacerem. Dodatkowo ciężko byłoby mi wystać w kolejce, a wiadomo, że jest bardzo mało ludzi, którzy są skorzy do ustąpienia nawet ciężarnej. Także czas około 20 tygodnia ciąży był dla mnie najlepszym. Minął także najbardziej newralgiczny czas, w którym najbardziej byłam narażona na poronienie. Wiem, że niestety pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jednak czasem wskazane jest późniejszy zakup ubranek, gdyż ja osobiście nie wyobrażam sobie pożegnania się z nimi w obliczu tragedii.
Nie można także nie wspomnieć o tym, iż wyprawka dla noworodka może porządnie nadszarpnąć budżet i finanse domowe. Dlatego ja też zakupy dla dziecka podzieliłam na kilka mniejszych. Przede wszystkim nie nastawiałam się, że moje dziecko musi mieć wszystko nowe. Nowe nie znaczy lepsze. Część ubranek kupiłam z drugiej ręki, a wózek miałam po pierwszym dziecku i nie czułam potrzeby kupowania kolejnego.
Najważniejsze rzeczy i akcesoria, które będziesz potrzebowała dla noworodka to:
– ubranka – najmniejszy i standardowy rozmiar to 56, jednakże nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak długie i duże dziecko się urodzi, może być tak, że ubranka z tym rozmiarem mogą być zbędne. To, jakie ubranka kupić, zależy od tego, w jakim miesiącu ma przyjść ono na świat. W miesiące letnie nie sprawdzą się kurtki i rajstopy. Niemowlę potrzebuje szczególnej troski i opieki, ale kiedy na dworze jest 30 stopni naprawdę może mieć ubrane tylko body lub rampersy na krótki rękaw. Ponadto pamiętajmy, iż małe dzieci bardzo szybko rosną. Moje dziecko z rozmiaru 56 wyrosło w miesiąc, natomiast ubranka na 62 cm pożegnaliśmy za kolejne 2 miesiące.
– wózek, łóżeczko, bujaczek – to bez problemu można kupić używane, tym bardziej, że myślę, iż nie ma sensu wydawania pieniędzy na coś, co może być zbędne. U nas np. łóżeczko w ogóle się nie sprawdziło, gdyż syn nie chciał w nim spać.
– kosmetyki i środki higieny- na początek będzie potrzebna delikatna emulsja do mycia, taka która nie zawiera żadnych substancji drażniących, SLS-ów, parabenów. Czytaj etykiety. Nie potrzeba dziecka dodatkowo natłuszczać kremem czy oliwką. Pampersy i chusteczki nawilżane są absolutną potrzebą już na oddziale szpitalnym. Można zakupić także jeden preparat na odparzenia pupy, choć ja stosowałam po prostu mąkę ziemniaczaną.
To, co kupimy dla noworodka jest tylko zależne od nas. Od tego, jak żyjemy i co będzie nam usprawniało opiekę nad maleństwem.
