Być mamą

Jeśli do tej pory myślałaś, że bycie mamą to prosta sprawa, bo przecież wystarczy dziecku dać jeść, przewinąć, poprzytulać i umyć, to żyłaś w ogromnym błędzie. Macierzyństwo to wzloty i upadki, radości i smutki, ale przede wszystkim – ciągłe zmiany. Wychowywania dziecka nie da się zamknąć w sztywnych ramach i jednoznacznie określić.

Narodzinom pierwszego dziecka towarzyszy wiele procesów, które mogą mieć charakter ułatwiający bądź utrudniający adaptację do nowej roli. We współczesnym ujęciu przyjmuje się, że osiąganie pełnej dojrzałości macierzyńskiej jest procesem, który rozpoczyna się u niektórych kobiet już w momencie uzyskania potwierdzenia zajścia w ciążę, jednak znaczącym momentem dla wielu kobiet jest 4-5 miesiąc życia płodowego, gdy zaczynają one odczuwać ruchy dziecka.

Na gotowość do macierzyństwa wywiera wpływ z pewnością funkcjonowanie emocjonalne kobiety, doświadczenia wyniesione przez nią ze środowiska rodzinnego, jej system wartości i cele życiowe oraz całość sytuacji życiowej. Matki dojrzałe do macierzyństwa poszukują różnych informacji prozdrowotnych dla kobiety ciężarnej, podejmują samoedukację związaną z porodem i pielęgnacją noworodka, uczęszczają na zajęcia do szkół rodzenia i starannie wypełniają zalecenia specjalistów i lekarzy. W pierwszym okresie ciąży najważniejsza potrzebą emocjonalną u każdej kobiety jest pełna i bezwarunkowa akceptacja otoczenia.

Bezpośredni i stały kontakt z dzieckiem w pierwszych miesiącach jego życia, czynności pielęgnacyjne i opiekuńcze jest szczególnie ważne dla osiągnięcia dojrzałości macierzyńskiej przez młodociane matki oraz o zaburzonej potrzebie macierzyństwa. Bardzo istotne jest rozbudzenie w nich wrażliwości na potrzeby i reakcje dziecka.

Na kształtowanie się więzi między matką a dzieckiem duży wpływ ma karmienie dziecka piersią. Owszem – jest to najlepsza rzecz, jaką może podarować mama swojemu nowo narodzonemu dziecku. Co jednak, jeśli napotka na drodze przeciwności? Zapewne nikt ci nie powiedział, że karmienie piersią to mniejsze i większe wyrzeczenia – ból brodawek w pierwszych tygodniach potrafi naprawdę dopiec. Czasami mleko pocieknie ci z piersi i przesiąknie przez bluzkę. Kiedy indziej zatka się kanalik i spowoduje to stan zapalny. Spokojnie, ze wszystkim można sobie poradzić. Ale zapewne niewiele osób powiedziało ci przed porodem, jak to zrobić. W przypadku zapalenia piersi, sprawdzą się np. okłady ze schłodzonych liści kapusty. Warto zaopatrzyć się w specjalne wkładki laktacyjne, aby uniknąć plam z mleka na ubraniach. Z kolei na ból brodawek pomoże maść z apteki.

Jeśli do tej pory sądziłaś, że śpiewanie nie jest twoim powołaniem, teraz przekonasz się, że byłaś w błędzie. Po porodzie nauczysz się wszelkich kołysanek, przypomnisz sobie piosenki z czasów dzieciństwa, a nawet zaczniesz nucić pieśni religijne i patriotyczne. Po co? Dzieci uwielbiają, gdy mama śpiewa im do snu. Noworodki pamiętają z życia płodowego szum oddechu, rytm bicia serca, dźwięki przemiany materii, a śpiew im je przypomina.

Z utęsknieniem spoglądasz na prognozy pogody, czekasz na lato i liczysz, że twój brzuch wróci do formy sprzed ciąży. Nie wróci.
Podczas ciąży twoje ciało wykonało kawał dobrej roboty. Mięśnie macicy rozciągnęły się prawie 90-krotnie, skóra również – choć nie w takim stopniu. Naturalne więc, że mięśnie brzucha musiały się do tych zmian dostosować i również się „rozprężyły”. Możesz robić brzuszki, trenować fitness, tańczyć zumbę, ale jedno jest pewne. Twój brzuch już nigdy nie będzie taki, jak był. Owszem, zminimalizujesz zapewne efekty rozciągnięcia skóry i mięśni do zera, ale tej samej jędrności, która była przed ciążą, już nie uzyskasz.

Przyjście na świat dziecka ma także dziwne efekty – możesz być zaskoczona, że macie z teściową tyle wspólnego. Dziecko zapewnia swego rodzaju nową płaszczyznę do porozumienia, ponieważ obie je kochacie, chcecie dla niego jak najlepiej i uważacie, że jest cudowne. Może się zdarzyć, że nawet jeśli teściowej zdarzało się osądzać cię lub krytykować, teraz nie będzie tego robić.

Macierzyństwo wiele zmienia, ale chyba tylko na lepsze. Jeżeli jeszcze nie jesteś o tym przekonana, to z pewnością zmieni się, gdy przywitasz na świecie swoją małą kopię!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here