Spory matek.

Powoli zaczynasz się martwić. Chyba trzeba umówić się z dzieckiem na wizytę u specjalisty. Twoja pociecha nie siada, nie raczkuje i o zgrozo nie ma jeszcze ani jednego zęba. Na pewno jest coś nie tak z jego rozwojem…
Ma już pół roku i nic, syn sąsiadki z dołu już chodzi, a ma dopiero 8 miesięcy. Spokojnie. Opanuj się. Pewnie jesteś wielką fanką forów, blogów, stron internetowych dla mamuś. A tam wszechwiedzące matki opowiadają, jak to ich zdolne nad wyrost maluchy w wieku 3 miesięcy mówią pełnymi zdaniami… Przesadzam? Tylko trochę. Naprawdę, nie wiem co się dzieje z kobietami, które mają małe dzieci. Rodzą i przestają myśleć? Sama jestem matką i zdaję sobie sprawę z tego, że dziecko dla matki zawsze będzie wyjątkowe. Nawet jeśli ma ewidentne braki w charakterze czy wyglądzie. Tylko po co ten wyścig szczurów? Nawet macierzyństwo zamieniamy w korporacje. Ludzie, którzy tam pracują, co dzień myślą o zmianie pracy, a z macierzyństwa się nie wypiszesz, nie zwolnisz się.
To my matki prowadzimy między sobą ciągłą rywalizacje. Zaczyna się w ciąży. Ile już przytyłaś? Chodzisz do pracy, czy lenisz się w domu? Nie chodzisz na fitness dla ciężarnych? Chodzisz do ginekologa na NFZ? Co byś nie zrobiła, jest źle. Ciąża to pół biedy, bo temat dyskusji i słownej szarpaniny dotyczy, jak na razie tylko ciebie. Na dobre zaczyna się w momencie przyjścia dziecka na świat. Miałaś cesarkę? Karmisz butelką? Nie wychodzisz codziennie na spacer z dzieckiem? Wychodzisz tylko na pół godzinne spacery? Nie bawisz i nie wspierasz dziecka w rozwoju? I tak dalej. Przykładów można mnożyć cały dzień.
Najgorszą kwestią, z jaką ja się spotkałam podczas wczesnego dzieciństwa mojej córki, był temat rozwoju jej i dzieci znajomych, koleżanek. Rozwój niemowlaka to temat numer jeden. Co więcej, prawie wszystkie matki kończyły na ten temat studia doktoranckie i podyplomowe. Jednym zdaniem „znają się na tym lepiej od ciebie”. Ja z jednej strony rozumiem rady mam czy babć czy innych ciotek, które same odchowały dzieci i teraz po prostu się nudzą. Swoimi radami chcą czuć się potrzebne, pokazać jak to kiedyś „znakomicie” zajmowały się dziećmi. Może to być niezwykle denerwujące, jednak bliskiej rodzinie jestem w stanie to wybaczyć i nawet przymknąć oko. Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego mój niemowlak ma być przyrównywany do innych. Dorośli są inni, mają różne zdolności, różne zainteresowania. To dla każdego jest normalne i zrozumiałe. Ale niemowlaki muszą być takie same. Zapominamy, że rozwój niemowlaka przebiega różnie u większości dzieci. Jedne zaczynają szybciej siadać, raczkować, inne potrzebują na to więcej czasu. Czy to oznacza, że są gorsze, głupsze? Skądże. To my, matki jesteśmy głupie, porównując non stop swoje dzieci do innych. Przyjdzie pora, to pociecha ruszy małą pupę i zacznie raczkować, chodzić. A wtedy zatęsknisz do beztroskich dni, kiedy twoje maleństwo siedziało tam, gdzie je zostawiłaś.
W pewnych aspektach rozwoju dziecka możemy mu pomóc np. przy nauce siadania, raczkowania, chodzenia. Oczywiście mówię o wspomaganiu, a nie braniu dziecka na siłę do pozycji siedzącej lub i nawet pionowej. Dziecko musi być prawidłowo przygotowane pod względem fizycznym i psychicznym. Naszą pomocą może być częste kładzenie dziecka na brzuchu. Dzięki temu maluch ćwiczy unoszenie główki, wzmacniają się jego mięśnie. Nie stosuj i nie kupuj dla dziecka chodzików, ani skoczków. Mają one bardzo negatywny wpływ na np. układ kostno – stawowy, mięśniowy. Wymuszają one pionową pozycję u dziecka, które nie jest na to w pełni gotowe. Pamiętaj także, że nie jesteś w stanie nic przyspieszyć. Tak naprawdę, jak dziecko będzie gotowe, to samo wykona pierwszy ruch. Zmuszanie dziecka na siłę nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, a możemy wyrządzić tym tylko krzywdę dziecku.
Drogie matki, apeluje do was o choć odrobinę rozwagi. Myślę, że naprawdę nie warto brać sobie do serca opinii matek, które sądzą, że wyjście zęba u ich pociechy jest niezwykłym jego i samej matki osiągnięciem i co więcej świadczy także o nieprzeciętnej ich inteligencji.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here